Witajcie!
Po
raz pierwszy zdecydowałam się na zakup pudełka Shiny Box [TUTAJ], które zapewne wielu z Was
już doskonale zna, jednak ja miałam okazję obserwować je jedynie w relacjach
innych blogerek. Wydatek to 49 lub 59 zł, w zależności od kosztów wysyłki,
które należy ponieść lub nie. Rzeczywiście zawartość pudełka przekracza cenę w
jakiej możemy je zamówić.
Recenzję
tego samego pudełka możecie znaleźć u Estery - Estelle Fashion,
której blog modowy śledzę na bieżąco. Warto zapoznawać się z wieloma
recenzjami, by wyrobić własne zdanie, szczególnie, że Estera otrzymała krem do
rąk BIOLIQ a ja balsam do ciała.
Kosmetyki
jakie znalazłam w pudełku to:
- BIOLIQ
Kompleksowa pielęgnacja skóry całego ciała. Balsam intensywnie
odżywiający (produkt pełnowymiarowy)
- ETRE
BELLE Mascara Lash X-Press & Hyaluronic (produkt pełnowymiarowy)
- BALNEOKOSMETYKI
MALINOWY ZDRÓJ Biosiarczkowy Żel peelingujący do mycia ciała
- BALNEOKOSMETYKI
MALINOWY ZDRÓJ Szampon przeciwłojotokowy i przeciwłupieżowy do włosów tłustych
- GRASHKA
Korektor cieni pod oczami
-
próbki Barwy Harmonii: Olejek oliwkowy oraz Olejek różany pod prysznic
Rozpocznę
od góry, więc od kremu nawilżającego BIOLIQ. Po obejrzeniu mnóstwa reklam
produktów tej marki a mianowicie tej najczęściej puszczanej serum do twarzy,
miałam nadzieję, że marka jest warta uwagi. Po przetestowaniu kremu do ciała
niestety moje zdanie uległo zmianie. Krem nawilża, ale na chwilę. Jest to
"kosmetyczny efekt nawilżenia" a nie prawdziwe, dogłębne nawilżenie
jakie powinien zagwarantować. Trzeba go używać ponownie po niedługim czasie.
Poprawia kondycję skóry, jego zapach jest bardzo przyjemny i kojarzy się z
naturalnymi ekstraktami, jakie producent obiecuje, że w kosmetyku zawarł.
Jednym z najbardziej zaskakujących odkryć po przeczytaniu składu produktu - nie
ma gumy ksantanowej! Ale jest alkohol. Rzeczywiście, producent nie kłamie,
dodał naturalny olej z nasion słonecznika, który jest bogatym źródłem
niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych głównie kwasu linolowego oraz
witaminy E oraz wyciąg ze skrzypu polnego. Nie podoba mi się jednak BHA czyli
syntetyczny przeciwutleniacz.
Inne
składniki są bezpieczne, żaden nie znajduje się na liście potencjalnych
alergenów, oczywiście prócz substancji zapachowych.
Zastanawia
mnie tylko jedno: dlaczego ten krem jest taki kiepski, a posiada całkiem niezły
skład? Nie bez powodu używam określenia "całkiem niezły", ponieważ
doskonałym nazwać go nie mogę. A może to ja mam tak mało doświadczenia i to, że
nie utrzymuje on nawilżenia przez dłuższy czas niż 3 godziny to prawidłowo?
Kolejnymi
kosmetykami jakie znalazłam w pudełku i przetestowałam to BALNEOKOSMETYKI
MALINOWY ZDRÓJ Biosiarczkowy Żel peelingujący do mycia ciała oraz Szampon
przeciwłojotokowy i przeciwłupieżowy do włosów tłustych. Są to dwie pozycje,
którymi się zachwyciłam.
Balneokosmetyk
z leczniczą, najsilniejszą na świecie wodą siarczkową, borowiną, białą wierzbą,
mydlnicą lekarską i octopiroxem- substancją czynną będącą kompleksem soli
organicznych o aktywnym działaniu przeciwgrzybiczym. Skutecznie likwiduje
łupież i zapobiega jego powstawaniu oraz chroni przed nadmiernym łuszczeniem
się skóry głowy.
Lecznicza,
wysokozmineralizowana oraz najsilniejsza na świecie w swoim działaniu woda
siarczkowa czerpana z uzdrowiska Solec-Zdrój ze względu na swój unikalny
skład wykazuje działanie bakteriobójcze, przeciwzapalne, grzybobójcze i
skutecznie zwalcza łojotok oraz łupież nie powodując przesuszenia włosów. Przetłuszczające
się włosy po użyciu szamponu na łojotok są oczyszczone i mniej podatne na
przetłuszczanie.
Woda
siarczkowa cechują się właściwościami keratolitycznymi (złuszczającymi) -
bardzo dokładnie złuszcza i oczyszcza skórę głowy i włosy z łoju,
zanieczyszczeń oraz łupieżu. Poprzez działanie keratoplastyczne (odnawiające)
stymulowana jest odnowa tkankowa, dzięki czemu skóra głowy i włosy są dobrze
odżywione. Siarka poprzez grupy sulfhydrylowe (SH) i wiązania dwusiarczkowe
wpływa korzystnie na keratynę włosów.
Szampon
oprócz wody siarczkowej zawiera uzdrowiskowe składniki aktywne takie jak
borowinę, białą wierzbę, mydlnicę lekarską i octopirox. Składniki te wywierają
korzystne działanie na włosy i skórę głowy.
Biosiarczkowy
szampon przeciwłojotokowy i przeciwłupieżowy do włosów tłustych polecany do
mycia i pielęgnacji włosów tłustych, z łupieżem i z problemami łojotokowymi.
Specjalnie
opracowana, oryginalna receptura doskonale wpływa na włosy i skórę głowy.
Dzięki dużej zawartości biologicznie aktywnej siarki, roślinnego kwasu
salicylowego, mydlnicy lekarskiej i octopiroksu zmniejsza łojotok oraz
skłonność do łupieżu. Zapobiega nadmiernemu łuszczeniu się skóry, a także
likwiduje jej swędzenie. Dodatkowo doskonale przyswajalne minerały zawarte w
borowinie oraz w wysokozmineralizowanej wodzie siarczkowej pobudzają metabolizm
komórkowy, wzmacniają i poprawiają odżywienie cebulek włosowych, zmniejszając
skłonność do wypadania włosów.
Dzięki
regularnemu stosowaniu przetłuszczające się włosy stają się mocne, sprężyste i
lśniące, zmniejsza się ich przetłuszczenie, a skóra głowy jest dokładnie
oczyszczona z łoju, zanieczyszczeń i łupieżu.
Substancje
aktywne:
najsilniejsza
na świecie woda siarczkowa
Bardzo
silnie zmineralizowana woda lecznicza o wyjątkowo wysokiej zawartości
bioaktywnej siarki oraz innych mikro i makroelementów takich jaki: sód, wapń,
magnez, potas, chlor, brom, jod.
octopirox
Substancja
czynna będąca kompleksem soli organicznych o aktywnym działaniu
przeciwgrzybiczym. Skutecznie likwiduje łupież i zapobiega jego powstawaniu
oraz chroni przed nadmiernym łuszczeniem się skóry głowy.
termoaktywna
borowina
Biologicznie
czynny rodzaj torfu. Zawarte w niej kwasy organiczne i sole nadają jej
właściwości przeciwzapalne, ściągające, rozgrzewające i bakteriobójcze.
kora
białej wierzby
Zawiera
kwas salicylowy, który złuszcza, przyspiesza odnowę naskórka i działa
antybakteryjnie.
mydlnica
lekarska
Oczyszcza,
łagodzi i koi podrażnienia oraz przyspiesza proces gojenia. Nadaje włosom
puszystość, połysk, przeciwdziała przetłuszczaniu, łupieżowi i wzmacnia cebulki
włosów.
Produkt
przyjazny dla skóry, zawiera naturalny olejek grejpfrutowy. Nie zawiera
barwników.
Przede
wszystkim skład szamponu jest bogaty w naturalne składniki. Pachnie lekko
pomarańczowo. Jest dość wydajny, ponieważ zużyłam na 3 mycia 1/4 buteleczki o
pojemności 50 ml. Szukałam szamponu i chyba mam ten jeden jedyny. Cena to około
28 zł za 200 ml, a przy tej wydajności czuję, że wystarczy on na o wiele dłużej
niż zwykły szampon np. NIVEA.
Musiałam
wkleić całość opisu ze strony, ponieważ na prawdę wszystko się zgadza.
Wprawdzie moje włosy nie są tłuste, bardziej powiedziałabym, że wysuszone,
jednak nie potrafię tego tak całkowicie ocenić. Po 3 myciach znacznie poprawił
się ich wygląd, zgodnie z opisem złuszcza naskórek na głowie, co powoduje, że
włosy są mocniejsze, nie wypadają, wyglądają zdrowiej, mniej się puszą. Na prawdę
to wspaniały szampon. Myślę, że na pewno znajdzie się w mojej kolekcji.
Następnym produktem tej marki jest peeling do ciała. Można go stosować również
przy myciu głowy, co czynię, ponieważ jego konsystencja jest do tego
odpowiednia. Podczas używania go w celu mycia całego ciała, pozostawia skórę
miękką, gładką oraz pachnącą. Ten produkt również jest bardzo dobry jakościowo,
jednak bardziej jestem skłonna ku pozostaniu przy peelingu Ziai [OPISUJĘ GOTUTAJ].
Następnym
kosmetykiem jaki wypróbowałam był tusz do rzęs lub jak kto woli
maskara ETRE BELLE Lash X-Press & Hyaluronic. Jak dla mnie to dobry
tusz. Nie miałam okazji by przetestować ich dużo, tak na prawdę to mój pierwszy
tusz do rzęs. Może okaże się tu nie kompetentna, ale kiedy go użyłam, moje
rzęsy natychmiast zrobiły się długie na tyle, że musiałam kilka razy mrugnąć, by
uwierzyć, że to na prawdę moje rzęsy.
Jak
producent opisuje produkt?
Wydobywa
piękne, długie, gęste i podkręcone rzęsy, nadając im niesamowitą objętość. Zakrzywiona
szczoteczka Maxi-curl zapewnia fascynujące podkręcenie, pogrubienie oraz
wydłużenie rzęs. Kilka warstw pozwala uzyskać efekt porównywalny do
przedłużenia rzęs. Kwas hialuronowy przywraca wilgoć, pozostawiając rzęsy
miękkie i elastyczne. Kombinacja wosków naturalnych i syntetycznych, umożliwia
natychmiastowe pokrycie każdej rzęsy, a pigmenty głębokiej czerni nadają
głębokie spojrzenie.
Przyczepię
się do nakładania kilku warstw. Kiedy "śmignęłam" 3 razy, być może
nie umiejętnie, ale efekt tego był taki, że zrobiły się grudki. To mi się nie
spodobało, ale tak jak wspomniałam być może jest to efekt mojego braku
doświadczenia.
Szczoteczka
jest wyjątkowa, ma ciekawy kształt, co rzeczywiście pozwala na pogrubienie,
podkręcenie i zgodzę się z tym, że pozostawia rzęsy miękkie i elastyczne. Tusz
nie rozmazuje się i dobrze trzyma się na miejscu. Jak na razie dla mnie -
dobrze.
Nie
udało mi się przetestować próbek olejków do kąpieli oraz korektora pod oczy.
Jeśli to zrobię na pewno o tym wspomnę.
Wybaczcie
mi długą nieobecność, mam nadzieję, że się to więcej nie powtórzy.
Do
zobaczenia!